Archiwum kategorii: Relacja 2009

dzien 7 – 2009

2009-03-09 21:30 Po kilku miesiącach zabiegów, ostatnich tygodniach ciężkiej pracy i dniach pełnych stresu powoli schodzi napięcie. Jednakowoż pozostała nam jeszcze jedna, związana z udziałem w zawodach, czynność do wypełnienia, a mianowicie wysłanie modelu do Polski. „Rdzeń zeszłorocznej ekipy” (czyli Wojtek, Marcin i Bartek) jadą do polskiej parafii zapakować w skrzynię modele, skrzynki ze sprzętem,… Czytaj dalej »

dzien 6 – 2009

2009-03-08 16:40 Godzina 7:38. W komplecie przybywamy na drugi dzień lotny. Skręcając w Woodley Avenue, drogę opasającą teren lotniska, widzimy szeroko rozlewającą się w nieckach terenu gęstą mgłę, przez którą z trudnością przebija się wschodzące słońce. Wiemy już, że będzie ciekawie. Mleczna mgła skutecznie ogranicza widoczność. Powietrze o dużej wilgotności względnej zawiera mniej niezbędnego do… Czytaj dalej »

dzien 5 – 2009

2009-03-07 12:00 Dziś pobudka wcześnie rano, o godz. 6:30. Jutro będzie jeszcze wcześniej – w niedzielę wypada zmiana czasu. Na lotnisko Apollo XI docieramy o 7:30. Leży na prostej lotniska Van Nuys szczycącego się liczbą 400.000 operacji rocznie – to widać. Co po chwilę przelatują niziutko nad nami samoloty: od C150 zaczynając, na potężnych odrzutowcach… Czytaj dalej »

dzien 4 – 2009

2009-03-07 01:00 Dziś inauguracja konkursu, dzień, w którym nasz samolot zostanie oficjalnie zaprezentowany podczas kilkunastominutowej prezentacji w hotelu AirTel Plaza. Tuż po godzinie 9:00 składamy podpisy pod regulaminem i zostajemy zaobrączkowani przez organizatorów (opaski na nadgarstek). Przechodzimy pomyślnie rejestrację, odbieramy jeszcze koszulki i czapki z logo SAE. W chwili gdy Wojtek stanie przed szanownym jury,… Czytaj dalej »

dzien 3 – 2009

<b>2009-03-05 21:00         W okolicach godziny 8:00 wkradające się do naszych pokoi promienie kalifornijskiego słońca rozpoczynają kolejny dzień pracowitych przygotowań do zawodów. To jest wreszcie to, co może ogrzać nasze stare, zmęczone zimą kości. W nadziei, że czekające na nas śniadanie będzie tak samo dobre jak pogoda, udajemy się wszyscy na posiłek.… Czytaj dalej »

dzien 2 – 2009

  2009-03-04 10:40 (19:40) Albert Hammond śpiewał kiedyś „It Never Rains In Southern California”. A my mówimy – nieprawda! Rano obudził nasz szum padającego deszczu. I tak przez kolejne kilka godzin. Dopiero koło 10:00 powoli przestało padać. Prognozy nie są najgorsze, w przeciągu najbliższych 4 dni ma być pogodnie z nielicznymi obłokami, 18-19°C.   Co… Czytaj dalej »

dzien 1 – 2009

2009-03-03 9:00 Tegel, Berlin, Niemcy No i zaczęło się. Ekipa poznańska już po raz drugi rusza na podbój Ameryki w ramach zawodów SAE AeroDesign. Siedzimy w kawiarni Red Baron na berlińskim lotnisku Tegel oczekując na odprawę. Tym razem jest nas ośmiu.   Stara ekipa to Wojtek Batog, Marcin Gajewski i Bartek Szymkowiak oraz opiekun naukowy… Czytaj dalej »